I dziwie sie ze tak fenomenalnie zagrana postac nie zostala nagrodzona ani OSCAREM ani
GLOBEM a taki CH.WALTZ za 'DJANGO' pare lat po tym filmie zgarnia 2 oscara... CALA KOMISKA
OSCAROWA MA COS Z GLOWA ZE NIE DOCENIAJA TAK SWIETNYCH ROL JAK W TYM FILMIE...
Czy ja wiem czy najlepsza? Hardy jest jednym z 5 aktorów których bardzo cenię, ale raczej do Oskarów to oni się nie nadają.
Dawno nie oglądałem tak świetnie zagranej postacji. Utwierdza mnie to w przekonaniu, ze HArdy to prawdziwy aktor, a nie jakiś pajac
Równie dobry, jak nie lepszy, był w Stuarcie, a powalający w The Take. Ale to kwestia gustu :)
Stuart i Bronson to są dwie koncertówki Hardy'ego. Niesamowity aktor. Do Stuarta jako filmu nie do końca mogłam się przekonać, ale potem mi to jakoś wyszło.
Epicka scena (poza samym początkiem, który rozwala) w Bronsonie: http://www.youtube.com/watch?v=5VZwNVFq_rU
lepszy ! ale kapitalnie się ogląda te dwa filmy i nie można uwirzyć że to ta sama osoba , genialne !
dokładnie jak ktoś juz tu pisał...obejrzyj sobie miniserial The Take,tam też pokazuje swój wielki kunszt,nie wiem czy nie lepszy jak w Bronsonie
Hardy nawet gdyby bardzo chciał to nie mógł dostać nawet nominacji gdyż film nie powstał w Ameryce tylko w Wielkiej Brytanii więc nie spełnił najważniejszego kryterium jeśli chodzi o Oscary
A skąd ten pomysł u Ciebie?!
Przejrzyj poprzednie nominowane jak i WYGRANE filmy a przekonasz się, że się grubo mylisz.
Znasz francuski film Artysta? , wiesz, że dostał Oscara w kategorii najlepszy film oraz najlepszy aktor?
A słyszałaś o filmach Goło i wesoło albo Królowa? To brytyjskie filmy, które dostały nominacje mi.in w kat. Najlepszy film. Przykłady można mnożyć...
krytyków , film mocno kontrowersyjny , rola zagrana koncertowo , a teraz juz nikt nie ma watpliwosci , czy jest cos czego Hardy by odmowil przy graniu postaci kontrowersyjnych , ale film moim ulubionym nie zostanie
Oscary nie są od Pana Boga tylko ludzie je dają więc dają pod odpowiednie dyktando. Nie wiem skąd taka podnieta tymi Oscarami gówniana nagroda nic więcej.
W "The Take" z 2009 Tom Hardy był jeszcze bardziej przekonujący, ale to mini-serial TV 3 godzinny.
A powiedz mi czy ten film z HARDY'M 'LOCKE' naprawde jest tak swietny jak go opisuja. Pytam o to bo w USA zarobil marne grosze i sie nie spodobal. Wiem ze wynik finansowy jakiegos filmu wcale nie musi oznaczac ze film jest slaby ale naprawde ciekawi mnie czy 'LOCKE' jest swietny czy nudny jak nieraz pisano...
Nie widziałem tego, ale ocenę na imdb ma zacną 7.7.
Z Hardym widziałem tylko Incepcję, Warrior, Mroczny rycerz powstaje, Gangster, The take,
a ostatnio też Bronson, RocknRolla.
Zauważyłem go w Incepcji. Ale dopiero w Mroczny Rycerz powstaje, Gangster, The Take oraz Bronson
zrobił na mnie wrażenie. Moim zdaniem jego rola w "The Take" jest najlepsza.
Majstersztyk - cała jego mowa ciała w tym miniserialu.
Koniecznie zobacz sobie z nim film o braciach i walce mma 'WARRIOR'. Swietna kreacje tam stworzyl a do tego pokazal ze wiele czasu spedzil na treningach z trenerami walk mma. O tym ze do tej roli dopakowal wspominac nie musze bo z tego co po dacie produkcji widac to byl to niewielki odstep miedzy T.D.K.RISES a WARRIOR wiec w obu filmach podobnie wygladal. I nie jest prawda twierdzenie ze HARDY stale jest dopakowany bo szczegolnie w filmach powyzej dla tych rol obowiazkowo mocniej trenowal aby nabrac masy miesniowej. W innych filmach jest go zdecydowanie mniej i widac jak zanikaja mu miesnie czworoboczne. PS.PAMIETAJ ZE ZA ROK DLUGO OCZEKIWANY Z HARDYM 'MAD MAX FURY ROAD'.
Nie zauwazylem ze pisales WARRIOR. Kazdemu sie moze zdarzyc... Myslisz ze 'MAD MAX FURY ROAD' bedzie miazga i swietny film? Cieszy mnie fakt ze nowa czesc robi stary rezyser MILLER.
Cóż, gdyby Hardy był pochodził z USA i sam film był amerykański, może by się załapał na nominację ;)
Dlaczego ? bo Oscarami i Globami rządzi pieniądz i największe koncerny filmowe (nagradzane filmy głównie mainstreamowe papka dla ogółu). Przecież od jakiegoś czasu statuetki dostają osoby i filmy które na to nie zasługują . Dla mnie to nagradzanie tych którzy więcej dadzą . A naprawdę dobre kreacje i obrazy są pomijane. Osobiście dla mnie liczą się filmy które są na takich festiwalach jak np.Sundance (choćby ostatnio obejrzany Frank) i temu podobne.
I jest i nie jest... O tym ze wielu aktorow lub wiele filmow poprostu nie zasluzylo na OSCARA wiem doskonale. Od wielu lat interesuje sie swiatowa kinematografia i widze co jest a fak jest taki ze OSCAR przyznany uczciwie i zasluzenie winduje kariere aktorowi naprawde droge do kariery... Tylko od zdobywcy OSCARA zalezy czy odpowiednio wykorzysta naplyw propozycji filmowych ktore zapewne sie posypia po tak waznej nagrodzie. HARDY za BRONSONA powinien dostac OSCARA i GLOBA a film przeszedl bez echa i nie byl grany w bardzo wielu krajach na swiecie przez co stal sie tylko znany dzieki internetowi. Tak dobre filmy nie zasluguja na zapomnienie lub na to by byly tak malo znane...
Jeżeli ja lubię kino wojenne, sensacyjne to nie będzie mnie bawił tytanic czy czarnobiały film spiewany bo dostał ileś tam oscarów.
Hurt Locker wygrał z Avatarem na najlepszy film tylko dlatego że pajace z akademii chcieli utrzeć troche nosa Cameronowi. Są artykuły na ten temat. czy Hurt locker dostał by czy nie dostał oscara i tak ten film ma u mnie mocne 9, tak samo Avatar. Lubie taki klimat. A nie babskie pierdoły. Wiesz o co mi chodzi ? :) Czy hardy powinien dostać za Bronsona ? nie wiem, nie mam kiedy obejrzeć :)
Ale jazda !!! aż nieprawdopodobne, że ktoś taki istnieje !? ale jak się spojrzy na zawartość szpitali psychiatrycznych !? Nigdy nie miał, dla mnie, żadnego znaczenia próżniacki oskarowy salon próżności - chodzę własnymi ścieżkami. Rewelacyjny film z genialną rolą Toma Hardyego - 9/10 !!!
Fakt HARDY zagral tu genialnie i szkoda ze grywa tez w amerynaksich filmach ale nie jest doceniany statuetkami. Wielki zwrot bylby w jego karierze po zdobyciu OSCARA. Panie i Panowie nie wierzmy ze HARDY'EMU nie marzy sie tak wazna nagroda. Ta nagroda jest marzeniem dla kazdego kto pracuje w tej branzy i zycze mu by pewnego dnia dostal GLOBA lub OSCARA.
Nie mówię, że nie masz racji - dla mnie jednak ta nagroda nie jest wyznacznikiem do podobania czy wręcz uwielbiania i nie powoduje zatracania się we własnej ocenie. Pozdrawiam.
Niemniej jednak kazdy aktor powaznie myslacy o karierze i slawie marzy o GLOBIE i OSCARZE. OSCAR i GLOB to uwiecznienie twego talentu i sprawienie ze nastapi twoje 5 minut. Kazdy zawodowiec marzy o doskonalosci i by godziwie za to zarabial a nic nie winduje tak slawy w tym biznesie jak tak wazne nagrody. Zycze TOMOWI H. upragnionych statuetek...