Mi jedynie spodobał się głos Magdaleny Różczki w tym dubbingu. Reszta tragiczna.
Ty powinieneś mieć zakaz pisania głupot - dożywotnio. Film był dla dzieci i tam musiał być Dubbing, poza tym nie był taki tragiczny jak tu sugerujesz. Mnie się dobrze oglądało. Pod każdym zdubbingowanym filmem jakiś malkontent się trzepie bo mu się nie podoba film, bo nie jest z napisami. Daj sobie koleś na luz. Zawsze możesz sobie wersję na DVD włączyć i tam jechać na pełnym wzwodzie tylko po angielsku przez pełny seans.
Co za ludzie! Następnego trzeba uczyć znajomości menu i opcji na dvd. Kur.. masz do wyboru napisy więc nie marudź. A dubbing to jedyna rozsądna opcja tłumaczenia filmów. Lektor to tragedia! Boże co za kraj!
On stwierdza że dubbing psuje filmy, ich klimat, odbiór tego jak grają aktorzy rzeczywiście i całą radość z filmu i ma rację, skoro pisze że powinien być zakazany to ma świadomość istnienia napisów bo jakoś te filmy ogląda, trochę to idiotyczne co piszesz..
A dlaczego ma być zakazany?! Co za samolubne myślenie. 2 osoby chcą miś dub, 2 napisy, ale górą mają być ci co chcą tylko napisy i cała reszta się nie liczy. Fakt dub w tym filmie był słaby co nie znaczy, że nie będę wspierał tej formy tłumaczenia. Lektor to dopiero psuje klimat i w ogóle to jest całe zło w filmach.
Tragedia, to głupoty jakie wypisujesz, dubbing był i będzie zawsze skaleczeniem filmu. Jedynie w bajkach jest do przełknięcia, bo nie widzimy aktorów.
Właśnie oglądam z dubbingiem. Jest masakra. Psuje mi cały odbiór filmu. Wiecie kto podkładał głosy?
No bez przesady, ogólnie dubbing w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie! Ale rzeczywiście w tym filmie jest on beznadziejny. Osobiście bardzo nie lubię filmów z dubbingiem, ale rozumiem, że ten był dla dzieci ;)
niestety muszę się pod tym podpisać nogami, rękami i czym tam jeszcze... coś okrutnego...
Ten film jest dla dzieci, więc jeszcze - ale dlaczego oni dubbingują Avengersów, Iron Manów czy Hobbita? Nie mam pojęcia.
Potem się wszyscy dziwią że mamy samych debilów w kraju
To, że film jest dla dzieci, nie oznacza, że można go skopać takim dubbingiem jak tutaj, Jest wiele filmów, choćby Shrek, który moim zdaniem jest genialny w polskiej wersji językowej, czyli jednak można się postarać i zrobić coś porządnie, co będzie miłe w odbiorze dla dziecka i dla dorosłego.
A co do Avengersów itd. zgadzam się w 100% , ale chyba teraz taka moda, że do wszystkiego dubbing ehh...
To film dla dzieci i dla niegłupich dorosłych. Właśnie dorosła osoba, która ma ubogi wachlarz emocji nie zrozumie tego filmu. Typowe dla dzieci to mogą być muminki :) Większość wielkich produkcji jest tworzona pod każdego widza, bo to po pierwsze daje dużą kasę, po drugie nie jest łatwe, po trzecie bywa piękne. A to co robią już polskie firmy z takimi filmami, tzn jak je dostosowują do polskiego rynku, to inna bajka. Na koniec....ten kto zatracił w sobie dziecko, ten żywy trup
Beznadziejny dubbing... jak słyszę Pazurę to w ogóle mi się odechciewa... dobrze że można zmienić ścieżkę dźwiękową na HBO... szkoda że nie ma napisów, bo co najwyżej sam mogę to obejrzeć ;/
Zgadzam się co do dubbingu, był taki cichy, że jeśli chciałeś coś usłyszeć to, to musiałeś dać głośniej, z kolei gdy była jakaś akcja, to było tak głośno, że trzeba było ściszyć. Szkoda, że do filmu z Jamesem Franco, Milą Kunis i Rachel Weisz dali taki beznadziejny dubbing. Sam film bardzo mi się podobał :)
Właśnie sobie powtórzyłem z Blu-raya w wersji oryginalnej. Niestety, W ORYGINALE jest TO SAMO: dialogi są zbyt ciche. Za to jak się zaczyna akcja dodatkowo podkreślana głośną muzyką - uszy zdaje się urywać. Oczywiście, można sobie samemu raz pogłaśniać raz ściszać, ale to lekko irytujące jest.
No właśnie głos Pawlickiego jako jedyny jest dopasowanyXD Bo James Franco ma bardzo podobny głos (więc w oryginale również by cię ta postać irytowała). Niestety reszta dubbingu jest już bezpłciowa. Aktorka podkładająca głos pod Milę Kunis ma zwykły, kobiecy głos, więc brak tej charakterystycznej skrzeczącej chrypki - a właśnie dzięki niej Kunis tak świetnie nadaje się na czarownicęXD
Zgadzam się ZDECYDOWANIE!!!
chociaż trzeba pamiętać o dzieciach,ale i w tym wypadku lepszy jest lektor...
Super dubbing, nie przeszkadzający(a może nawet będący atutem polskiej wersji) jest tylko w Shreku...może gdzieś jeszcze...ale to tylko wyjątki...
Film dla dorosłych i dla prawdziwych kino(filmo)manów TYLKO Z NAPISAMI!!!
"trzeba pamiętać o dzieciach,ale i w tym wypadku lepszy jest lektor"
Prosimy się obudzić. To był film KINOwy (z opcją 3D nawet). Wiele można złego powiedzieć o kinach w Polsce. Lecz nawet w głębokiej komunie nie wprowadziły one na skalę masową sowieckiego wynalazku pod tytułem lektor.
I oto w drugiej dekadzie XXI stulecia jakiś rzekomy "prawdziwy kinoman" chciałby do tego wracać?!
tu nie tylko chodzi o czasem źle dobranych aktorów, ale także o złe filtrowanie dźwięku. Dźwięk nie pasuje do obrazu, do tła. Dziwne, że polskie wytwórnie nie pracują nad tym problemem. No ale rozwój w Polsce - dzięki wyborcom - jest tak zakorkowany, że nawet Xenna tu nie pomoże :) Dubbing nie powinien być zakazany, tylko dopracowywany. Z perspektywy polskiego widza, czasem, świetnie dobrany dubbing może dodać wartości do filmu. Wzorcem tu są "Pingwiny z Madagaskaru" i nie tylko. Posłuchajcie kiedyś Lolę w wersji polskiej z Looney Tunes :) Można ? można. Aczkolwiek wydaje mi się, że typowe kreskówki łatwiej zdubbingować niż produkcje, w których występują aktorzy we własnej osobie. W takich przypadkach często nie udaje się odtworzyć tła dźwięku. Wtedy dźwięk często nie pasuje do obrazu i wydaje się nienaturalny.